fbpx

Białowieża. Konferencja Regionów Wschodnich Unii Europejskiej

Marszałek powołał Podlaską Radę Przedsiębiorczości
29 października 2024
Marszałek powołał Podlaską Radę Przedsiębiorczości
29 października 2024
Pokaż wszystkie

Białowieża. Konferencja Regionów Wschodnich Unii Europejskiej

fot. MFPiR

– Rozpoczynamy dziś pierwszy w historii Unii Europejskiej szczyt Regionów Wschodnich Wspólnoty – mówiła Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, otwierając w czwartek, 26.06, konferencję z udziałem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Raffaelem Fitto.
 
To pierwsze w regionie i trzecie w Polsce wydarzenie na tak wysokim szczeblu. Bierze w nim udział 50 ministrów oraz przedstawicieli państw i regionów graniczących z Rosją, Białorusią i Ukrainą, czyli Finlandii, Estonii, Łotwy, Litwy, Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii. Województwo Podlaskie reprezentują: marszałek Łukasz Prokorym oraz członek zarządu Bogdan Dyjuk.

Rozmowy w Białowieży dotyczą wyzwań, z którymi mierzą się wschodnie regiony UE w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę, kryzysu migracyjnego oraz możliwości ich wsparcia w kolejnej perspektywie finansowej.

– Zaczynają się prace nad paktem dla wschodnich regionów granicznych Unii Europejskiej – taką informację przekazał wiceprzewodniczący KE Raffaele Fitto, który jest też Komisarzem Unii Europejskiej ds. Spójności i Reform. – Podejście Komisji Europejskiej jest takie, aby nadać nowy start tym regionom. Dotyczą one obronności, ale równie ważne jest wsparcie gospodarcze. Dziś te regiony są w szczególnej sytuacji i ważne jest, aby dostosować politykę europejską do ich potrzeb – deklarował wiceprzewodniczący.

Tę deklarację z satysfakcją przyjął marszałek Łukasz Prokorym. Podkreślał, że sytuacja regionów przygranicznych zawsze była wyjątkowa – jednak dawniej przeważały pozytywy, obecnie to przede wszystkim minusy.

Sąsiedztwo z agresorami: Rosją i Białorusią zyskało już nawet nazwę trudnego sąsiedztwa. Ale to eufemizm. Bo nie jest to trudne, ale wrogie względem naszych regionów sąsiedztwo, które wymaga od nasi całej Unii Europejskiej zdecydowanych kroków i skutecznych rozwiązań mówił marszałek.  To ono właśnie wywiera ogromny wpływ na codzienne życie mieszkańców.

Dodał, że zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa i negatywny wizerunek regionów sąsiadujących z państwem-agresorem oznacza spowolnienie inwestycji i spadek liczby turystów, w tym tzw. turystyki zakupowej z Rosji i Białorusi. Zamknięte granice to z kolei zakłócenia w łańcuchach dostaw, szczególnie eksportu z regionu. Samorządy także straciły swoich partnerów współpracy transgranicznej, bo zamknięcie granic drogowych, kolejowych i wodnych sprawiło, że muszą teraz szukać innych możliwości rozwoju.

Potrzebujemy tego wsparcia finansowego i zachęt. Potrzebujemy mechanizmów pomocowych, które zapewnią nam bezpieczeństwo. Potrzebujmy też unijnych programów, które wesprą lokalnych przedsiębiorców i ograniczą depopulację apelował marszałek. 

Nie krył też radości z faktu, że szczyt tak wysokiego szczebla udało się zorganizować w Białowieży.

To dla nas ogromna szansa, aby stać się głosem tych wszystkich regionów, które borykają się z podobnymi jak my problemami. Chcemy być zauważeni i chcemy, aby ta solidarność europejska tu dała swój konkretny efekt dodał.

W spotkaniu w Białowieży uczestniczą także m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.

Szczyt w Białowieży odbywa się w ramach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Organizują go Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej we współpracy z Samorządem Województwa Podlaskim i Komisją Europejską.

źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego