Podsumowanie konkursu „Podlaskie samorządy dla kobiet”
12 sierpnia 2024105. rocznica Powstania Sejneńskiego
26 sierpnia 202481 lat od tego tragicznego wydarzenia mieszkańcy Białegostoku zebrali się w piątek, 16.08, na placu im. Mordechaja Tenenbauma, by uczcić pamięć i oddać hołd ofiarom niemieckiego reżimu. Podczas uroczystości wieńce i wiązanki od samorządu województwa złożyła wicemarszałek Wiesława Burnos.
Do zrywu zbrojnego doszło, gdy do ludności żydowskiej doszła informacja o zaplanowanej przez Niemców na 16 sierpnia 1943 r. akcji likwidacji getta. Powstanie było dla nich jedyną i niezwykle nikłą szansą na odzyskanie wolności. Finalnie trwało około czterech dni i zakończyło się niepowodzeniem.
– Dziś składamy hołd bohaterom z białostockiego getta, którzy podjęli nierówną walkę o godność. Ich poświęcenie na zawsze pozostanie symbolem sprzeciwu wobec okrucieństwa – mówiła Wiesława Burnos.
Powstańcy byli uzbrojeni w zaledwie 26 karabinów i 100 pistoletów. Przeciwko nim stanęło wielokrotnie liczniejsza, dobrze uzbrojona armia niemiecka, wspomagana dodatkowo przez czołgi i artylerię. Klęskę przypieczętowało to, że do walk nie włączyła się ludność cywilna.
– Nawet dzisiaj wciąż trudno znaleźć słowa, które mogłyby opisać barbarzyńskie zbrodnie, których Niemcy dopuścili się na tej ziemi oraz w wielu innych miejscach w Polsce i Europie. Jako ambasador Republiki Federalnej Niemiec chylę czoła przed ofiarami białostockiego getta, a także ich przyjaciółmi i rodzinami. Niezliczona liczba niewinnych osób straciła życie – podkreślił Viktor Elbling, ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce.
Tylko nielicznym udało się uciec i przedrzeć do okolicznych lasów. Pozostali przy życiu mieszkańcy getta zostali wywiezieni do obozów zagłady w Treblince i w Auschwitz.
– Wielu z nich miało nadzieję, że mogło się uratować, lub przynajmniej ocalić pamięć o sobie i o swoim świecie. Dlatego właśnie teraz wspólnie niesiemy tę pamięć o bohaterach powstania, by mimo upływu lat wspomnienie pozostało żywe. Upamiętniamy nie tylko bohaterów, ale wszystkie ofiary eksterminacji. Przez to integrujemy się z ludźmi, którzy żyli tu przed nami. Łączymy się w wielkiej sztafecie pokoleń – zapewniał prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Zanim uczestnicy obchodów zebrali się pod Pomnikiem Bohaterów Getta, złożyli wieńce także pod pomnikiem Wielkiej Synagogi przy ul. Suraskiej oraz pod tablicą upamiętniającą Icchoka Malmeda przy ul. Malmeda.
Ponadto z okazji rocznicy przy ul. Lipowej 33 odsłonięte zostały kamienie pamięci poświęcone rodzinie Felicji Raszkin-Nowak. Była ona dziennikarką i pisarką. Udało jej się uciec z białostockiego getta tuż przed jego likwidacją. Swoje wspomnienia stamtąd opisała w książce „Moja Gwiazda”.
Hołd powstańcom oddali także wojewoda Jacek Brzozowski, wiceprezydenci Białegostoku: Marek Masalski i Tomasz Klim. W uroczystościach wzięli również udział m.in. żołnierze, przedstawiciele służb mundurowych, duchowni, członkowie rady miasta z przewodniczącą Katarzyną Jamróz na czele oraz Lucy Lisowska, członkini Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.
podlaskie.eu