fbpx

Blisko milion złotych dla podlaskich klubów i stowarzyszeń sportowych

Podlaskie nagrody za osiągnięcia sportowe w 2022 roku
Podlaskie nagrody za osiągnięcia sportowe w 2022 roku
16 kwietnia 2023
Gala inaugurująca projekt Młodzieżowe Podlaskie Lokalnie
7 maja 2023
Pokaż wszystkie

Blisko milion złotych dla podlaskich klubów i stowarzyszeń sportowych

Blisko milion złotych dla podlaskich klubów i stowarzyszeń sportowych

Futsal, futbol amerykański, badminton, lekka atletyka, petanque – podlaskie drużyny i kluby sportowe, reprezentujące różne dyscypliny w najwyższej klasie rozgrywek, otrzymały od samorządu województwa wsparcie na dalszy rozwój i udział w zawodach. W środę, 19 kwietnia, w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku symboliczne czeki wręczył przedstawicielom organizacji marszałek Artur Kosicki.

Chcę przede wszystkim podziękować w imieniu całego zarządu za to, co robicie dla promocji naszego regionu. A te dotacje to właśnie forma podziękowania dla sportowców i działaczy. Dzięki wam możemy cieszyć się sukcesami: medalami olimpijskimi i wygranymi w grach zespołowych. Wiemy, że te pieniądze będą bardzo dobrze spożytkowanemówił do przedstawicieli organizacji sportowych marszałek.

Jak podkreślił, obecny zarząd od początku swojej kadencji aktywnie wspiera sport. Do tej pory przeznaczył na ten cel ponad 52 mln zł. Dla porównania w latach 2014-2018 było to ponad 10 mln zł.

Będziemy się starali, aby taki poziom finansowania podlaskiego sportu był zachowany przez cały okres naszej działalności. Bardzo dobry stan finansów województwa pozwala na to – zapewnił Artur Kosicki.

Przedstawiciele klubów i organizacji, odbierając czeki, podkreślali, jak ważna jest pomoc samorządu.

Jan Zalewski, wiceprezes Podlaskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, przypomniał, że lekkoatleci z Podlaskiego z igrzysk wracają z medalami. – A te pieniądze zostaną przeznaczone dla ich następców, dla młodzieży na sprzęt sportowy, wyjazdy na zawody – zapowiedział.

Krzysztof Kożuszkiewicz, prezes zarządu Jagiellonia Białystok Futsal, przewidywał, że dotacja pozwoli zdobyć kolejne trofea. – W tym roku odnieśliśmy już duże sukcesy. Awansowaliśmy do finałów Pucharu Polski i będziemy grali w play-offach. Powalczymy o jak najwyższe miejsce. Te pieniądze na pewno dobrze spożytkujemy – stwierdził.

Podobnego zdania był Piotr Morko, prezes Lowlanders Białystok. Podkreślił, że dzięki dotacjom z budżetu województwa klub może skutecznie realizować swoje cele. – W tym roku pierwsze dwa mecze wygraliśmy do zera, więc będziemy bronić tytułu mistrza Polski. Dzięki wsparciu zarządu województwa możemy ze spokojem przygotowywać się do rozgrywek, rozszerzać kadrę trenerską, zwiększać liczbę zawodników – wymieniał Piotr Morko.

Z kolei Mariusz Klimaszewski, prezes Klubu Petanque, podziękował zarządowi województwa za to, że docenia i wspiera również niszowe dyscypliny.  – To wsparcie jest dla nas ogromną pomocą. Dzięki niemu możemy uczestniczyć w rywalizacji na ogólnopolskich i międzynarodowych arenach, a tym samym promować województwo poprzez swoje osiągnięcia – stwierdził Mariusz Klimaszewski. – Nasza dyscyplina nie trafia na pierwsze strony gazet, ale sportowcy równie ciężko pracują na swój sukces. Dlatego tym bardziej dziękujemy za tę pomoc.

Kluby i drużyny, które otrzymały wsparcie, wzięły udział w otwartym konkursie na realizację zadań z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej. W ramach tego naboru wyróżnione zostały jeszcze dwa kluby: Jagiellonia Białystok i Ślepsk Malow Suwałki (po 1,45 mln zł). Jak zapowiedział marszałek, w maju będzie ogłoszony kolejny konkurs, uzupełniający. Tak, aby pomoc trafiła do wszystkich organizacji sportowych w najwyższej klasie rozgrywek.

Chcemy wspomóc wszystkie stowarzyszenia, które w bardzo dobry sposób promują region – podsumował Artur Kosicki.

Poinformował również, że w piątek dotacje zostaną przydzielone klubom z niższych lig i na imprezy sportowe.

Białystok zasługuje na halę

Na spotkaniu marszałek odniósł się również do braku infrastruktury sportowej w Białymstoku.

Najwyższy czas, abyśmy mieli w Białymstoku halę. W mojej ocenie, to miasto i cały nasz region na to zasługują. Przez brak hali omija nas wiele ważnych imprez. Musimy ten problem rozwiązać, bo od 2006 r. jest nierozwiązany. Czas, abyśmy się nad nim poważnie pochylili z władzami Białegostoku, ale i polskim rządem – zapowiedział Artur Kosicki.

Źródło: podlaskie.eu