Wojna trwa już ponad 200 dni i myślę, że wszyscy tak jakby trochę przyzwyczajamy się do tego faktu – zauważył marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Tymczasem, zdaniem marszałka, sytuacja się pogarsza, a „przed nami – przed Ukraińcami też – zima, naprawdę ciężki czas”.

Samorządowiec wziął udział w posiedzeniu Komitetu Regionów w Pradze, na którym był też obecny m.in. mer Kijowa Witalij Kliczko.

„To ważna sprawa, abyśmy o Ukrainie, na której ciągle trwa wojna, przypominali sobie i cały czas mieli aktualne informacje. Wojna trwa już ponad 200 dni i myślę, że wszyscy tak jakby trochę przyzwyczajamy się do tego faktu, a tam się nic nie zmieniło, sytuacja się pogarsza” –powiedział Ortyl.

„Przed nami – przed Ukraińcami też – zima, naprawdę ciężki czas, ciężka pora. Stąd myślę, że wizyta mera (Kijowa Witalija) Kliczki w Pradze jest istotna, bo samorządy jak do tej pory odgrywały i myślę, że będą w dalszym ciągu odgrywały dużą rolę w pomocy Ukrainie w tym trudnym czasie” – dodał.

Zdaniem marszałka, Europejski Komitet Regionów to doskonałe forum, aby mówić o wszystkich możliwościach i instrumentach, jakie samorządy posiadają w odniesieniu do odbudowy, ale także bieżącej pomocy Ukrainie.

„Wdrażamy środki europejskie, korzystamy z tych funduszy, zatem musimy tę swoją wiedzę, umiejętności i kompetencje przekazywać naszym kolegom z  samorządu na Ukrainie” – wyjaśnił Ortyl.

Jak zauważył, samorząd na Ukrainie się buduje, a wojna ten proces powstrzymała. W ocenie marszałka, czas ten trzeba wykorzystywać na szkolenia, edukację, spotkania, na wizyty u Ukraińców w samorządach.

„Mamy porozumienia, mamy różnego rodzaju umowy o współpracy, one nabierają szczególnego znaczenia w tej sytuacji, w jakiej Ukraina jest dzisiaj” – podkreślił.

Źródło: Serwis Samorządowy PAP

Foto: European Union / Philippe Buissin / John Thys