Trofea za zdobycie Ligi Narodów oraz mistrzostw Europy – te cenne nagrody zdobyte przez Biało-Czerwonych w siatkówce można było podziwiać w piątek, 16 lutego, w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. W zorganizowanym przy tej okazji spotkaniu na temat promocji siatkówki w Podlaskiem wzięli udział m.in.: marszałek Artur Kosicki, przedstawiciele klubów REA BAS Białystok i Ślepsk Malow Suwałki oraz fundacji Naszpikowani. Na jej rzecz w niedzielę, 18 lutego, zostanie rozegrany mecz.

–Te dwa wspaniałe trofea pokazują, że nasze drużyny grają w najlepszej lidze świata. Polska siatkówka jest na bardzo wysokim poziomie, zarówno narodowa, jak i klubowa – zauważył marszałek.– A nagrody, które tu widzimy, doskonale promują siatkówkę. I dzięki nim możemy namawiać was, droga młodzieży, do tego, żebyście zaczęli trenować tę dyscyplinę – zwrócił się do uczniów z Zespołu Szkół w Księżynie, którzy przyszli na spotkanie w operze.

Artur Kosicki podkreślił, że z dokonań obu drużyn, obecnych na konferencji, jest dumny.

–Życzę wam tych pucharów. Jesteście na dobrej drodze, żeby te marzenia spełnić. A  siatkówka jest naszym sportem narodowym. Wspaniali kibice, wspaniali zawodnicy – ocenił Artur Kosicki.– Najlepsi z najlepszych.

Joanna Szeszko, prezes REA BAS, wyraziła nadzieję, że prezentowane w operze puchary przyniosą obu zespołom szczęście w rozgrywkach.

– Życzę nam dobrych wyników i sukcesów. I cieszę się, że jest z nami młodzież – powiedziała i zaprosiła uczniów z Księżyna, by przychodzili na mecze drużyny REA BAS.

Z kolei Wojciech Winnik, prezes klubu Ślepsk Malow Suwałki, odniósł się do marzenia marszałka, który chciałby obejrzeć kiedyś mecz REA BAS ze Ślepskiem Malow.

– Żeby promować piłkę siatkową w województwie podlaskim, nasze kluby powinny rywalizować. I to na najwyższym poziomie. Mam taką propozycję: pan marszałek funduje puchar, a my zagramy pojedynek o to trofeum – zaproponował prezes. I zwrócił się do młodzieży z Księżyna – Przyjedziemy do was i zagramy pokazowy mecz w podziękowaniu za to, że tu dziś z nami jesteście.

Po czym prezes Winnik zapytał obecnych w operze: – Kto jest za, ręka w górę!

W odpowiedzi wszyscy podnieśli ręce.

– Super. Ustalamy więc, że w przyszłym sezonie zagramy o puchar marszałka – podsumował Wojciech Winnik.

Przedstawiciele klubów podziękowali też sponsorom, obecnym w operze, i samorządowi województwa za wsparcie finansowe.

Na koniec spotkania uczennice z Księżyna, trenujące siatkówkę, wzięły zawodników obu drużyn w krzyżowy ogień pytań. Dowiedziały się m.in., że siatkarze nie wyobrażają sobie życia bez tej dyscypliny, że od dzieciństwa chcieli uprawiać sport i największe sukcesy jeszcze przed nimi.

podkarpackie.eu