25 marca w Sejmie odbyło się  wysłuchanie środowiska samorządowego w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Wziął w nim udział Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, prezes Zarządu Związku Województw RP.

Marszałek zwrócił uwagę, że w przestrzeni publicznej toczy się debata, czy samorządy w ogóle powinny stawiać rządowi warunki co do KPO. Jak wyjaśnił, stawianie warunków jest przejawem autentycznej troski o przyszłość.

– Stawiamy warunki rządowi nie, aby szantażować, ale z troski – wszak te potrzebne pieniądze pochodzą z długu, który spłacać będą nasze dzieci. Niech zostaną zainwestowane w ich przyszłość, a nie w fanaberie. Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, gdzie rozwijają się wszystkie regiony. To efekty wdrażania 40% środków przez regiony, transparentności. Nie jak w Rządowym Funduszu Inicjatyw Lokalnych, gdzie cztery samorządy województw okazały się nie godne tych pieniędzy. Wszystkie te aspekty kluczowe nas dotyczą. Jako samorządowcy odpowiadamy za większość szpitali w Polsce. Jak zmienić transport w miastach bez miast? Jak włączyć wykluczone obszary peryferyjne bez interwencji na poziomie powiatowym i regionalnym? – mówił w Sejmie Olgierd Geblewicz.

26 lutego br. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej rozpoczęło konsultacje KPO, które trwają do 2 kwietnia 2021 roku. Równolegle prowadzi dialog nieformalny z Komisją Europejską. Polska ma czas do końca kwietnia na przekazanie KPO Komisji Europejskiej (KE). Na zaakceptowanie planu KE będzie miała dwa miesiące.

Krajowy Plan Odbudowy ma trzy główne cele:

• pomóc naprawić szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią koronawirusa,
• przywrócić odporność gospodarek Unii Europejskiej,
• przygotować wspólnotę państw na przyszłe nieprzewidziane okoliczności.