Zielona energia na Pomorzu Zachodnim to nie tylko produkcja, ale również klaster firm związanych z tą branżą oraz gospodarka offshore. Pomorze Zachodnie może być przykładem dla całej Polski. Jak mądrze wykorzystać wzorce z regionu przy transformacji energetycznej, której efektem ma być dobra jakość powietrza, tani prąd i dobry stan środowiska? O tym rozmawiał w poniedziałek, 26 lutego br. wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka z marszałkiem województwa Olgierdem Geblewiczem, radnymi i zachodniopomorskimi przedsiębiorcami podczas sejmikowej Komisji Gospodarki, Infrastruktury i Ochrony Środowiska. Spotkanie poprzedził briefing prasowy.

Na terenie Pomorza Zachodniego wyprodukowano największą ilość energii elektrycznej z OZE w kraju. Województwo zachodniopomorskie praktycznie produkuje tyle energii odnawialnej, ile zużywa. Wynik 98,2% to najlepszy rezultat wśród regionów. Kolejne miejsca zajęły województwa: warmińsko-mazurskie (52,6%), kujawsko-pomorskie (45,7%) i pomorskie (44,6%). Jak wykorzystać ten potencjał?

– OZE to nasza regionalna specjalizacja. To na Pomorzu Zachodnim wiele lat temu powstały pierwsze farmy wiatrowe, jesteśmy liderem w produkcji zielonej energii – mówił Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. – To gigantyczny potencjał, który chcemy wykorzystać dla rozwoju zachodniopomorskiej gospodarki i rozwoju naszych firm.

Marszałek podkreślił, że nasz region może pomóc Polsce osiągnąć klimatyczne cele. – Chcemy stać się zieloną elektrownią dla całej Polski. To jest możliwe, jeśli będziemy mieli dobre regulacje, przychylny rząd i zaangażowanych przedsiębiorców – podkreślał marszałek województwa Olgierd Geblewicz.

Podczas briefingu wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka mówił o dobrych wzorcach z województwa zachodniopomorskiego.

– To moja druga i na pewno nieostatnia wizyta na Pomorzu Zachodnim. Dziś z zachodniopomorskimi przedsiębiorcami rozmawiamy o odnawialnych źródłach energii, transformacji energetycznej i gospodarce w obiegu zamkniętym. Skończył się czas, w którym z wiatru, z wody i ze słońca robiono ideologicznych wrogów. W województwie zachodniopomorskim widać, że tę energię można wykorzystywać dla dobra mieszkańców. Tylko stawiając na konstruktywny dialog z przedsiębiorcami i samorządowcami, jesteśmy w stanie przeprowadzić sprawiedliwą społecznie transformację energetyczną. Wierzę, że przykłady z województwa zachodniopomorskiego zostaną przełożone na całą Polskę. Mamy zarysy konkretnych ustaw – wyliczał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka.

Z kolei Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk mówiła o konieczności optymalizacji kosztów prowadzenia przedsiębiorstw. Dodała też, że dziękuję za dzisiejsze spotkanie i konstruktywny dialog. – Chcemy wspólnie wypracować rozwiązania, które będą korzystne dla polskich przedsiębiorstw. Będziemy państwa informować o tym co wspólnie razem stworzymy – mówiła prezes PIG Hanna Mojsiuk.

Podczas poniedziałkowego briefingu dziennikarze pytali także o przyszłość programów pomocowych takich jak: „Mój Prąd”, „Czyste powietrze”. „Moja Woda”, „Efektywność energetyczna i ochrona powietrza”.

– Wiele z tych programów wymaga audytów. Na przykład na pogram „Czyste powietrze” w pierwszych miesiącach tego roku nie zagwarantowano odpowiednich środków – wyliczał wiceminister Motyka. Dodał jednak, że dzięki środkom z KPO, które niebawem trafią do Polski oraz środkom z programu „Feniks” te działania będą kontynuowane i rozwijane (np. poprzez tworzenie klastrów). Zapowiedział też zwiększenie finansowania programu „Energia dla wsi” o 2 mld zł.

Po briefingu odbyło się sejmikowe posiedzenie Komisji Gospodarki, Infrastruktury i Ochrony Środowiska z udziałem wiceministra, radnych, zarządu województwa, naukowców oraz przedsiębiorców. Rozmawiano na konkretne tematy, m.in. dotyczące rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, zmian w ustawach o ochronie środowiska i o odpadach czy o planowanych zmianach w rozliczaniu prosumentów z uwzględnieniem przedsiębiorców.

wzp.pl