fbpx
Zachodniopomorska wieś otwiera się na nową perspektywę
Zachodniopomorska wieś otwiera się na nową perspektywę
21 stycznia 2024
Morskie Centrum Nauki z certyfikatem LEED GOLD
4 lutego 2024
Pokaż wszystkie

Jest drugi robot da Vinci na Pomorzu Zachodnim

Jest drugi robot da Vinci w regionie. Trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie

Szpital Wojewódzki w Szczecinie nabył robota da Vinci. To urządzenie z najwyższej półki. Umożliwia przeprowadzanie operacji w doskonałej jakości, a przede wszystkim z najwyższą precyzją. Zakup aparatury jest elementem projektu związanego z budową oddziałów zakaźnych w placówce przy ul. Arkońskiej. Prezentacja nowoczesnego sprzętu odbyła się w piątek, 26 stycznia 2024 roku. W uroczystości udział wziął marszałek województwa Olgierd Geblewicz, wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, dyrektor placówki Małgorzata Usielska, personel medyczny m.in. oddziałów chirurgii i urologii oraz przedstawiciel dystrybutora aparatury.

Robot da Vinci to jeden z najnowocześniejszych systemów chirurgii robotycznej na świecie pozwalajacy na prawdziwy skok jakościowy w terapii wielu schorzeń. Urządzenie dostępne jest w ponad 40 ośrodkach w Polsce, w tym, od teraz, w dwóch w regionie – w Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie oraz w szpitalu na szczecińskich Pomorzanach (od 2020 roku).

– Strach przyjeżdżać na uroczystości związane z inwestycjami do tego szpitala. Bo pani dyrektor zawsze motywuje do kolejnych działań – żartował marszałek województwa Olgierd Geblewicz. Jest to drugi tego typu robot w naszym województwie i jest to najwyższa światowa półka, która jest coraz szersza i coraz bardziej dostępna dla naszych mieszkańców. Na szczególne słowa uznania zasługuje nasza kadra, która naprawdę potrafi czynić cuda, za co w imieniu własnym i całej zachodniopomorskiej społeczności bardzo dziękuje. Szpital przy ul. Arkońskiej jest ostatnio jednym wielkim placem budowy i obszarem inwestycji. To najlepszy dowód, jak bardzo nam – władzom województwa – zależy na zdrowiu mieszkańców. Wiele jest jeszcze przed nami wyzwań, ale jedno jest pewne – bez naszego członkostwa w Unii Europejskiej nie udałoby się tak wiele zdziałać. To właśnie Szpital wojewódzki w Szczecinie jest tym, który najwięcej skorzystał dzięki środkom z Regionalnego Programu Operacyjnego. Główną inwestycją miał być oddział nefrologii, który nas trochę uratował, gdy kilka miesięcy po jego oddaniu do użytku przyszedł czas pandemii. Szpital stał się głównym frontem walki z covidem, o czym przekonałem się osobiście, gdy jako pacjent trafiłem na oddział. Nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy będzie potrzebował pomocy. Za tę, którą ja uzyskałem, jeszcze raz serdecznie dziękuję – powiedział Olgierd Geblewicz. – Zakup robota możliwy był właśnie dzięki uwolnionym po pandemii unijnym funduszom. Czuję satysfakcję, że jako pierwszy przekonałem unijnych decydentów, by środki przeznaczać nie tylko na zakup maseczek i doraźnych środków ochrony, ale także na twardą infrastrukturę. W ten sposób udało się uruchomić środki na budowę oddziału zakaźnego. Wtedy zaczynaliśmy trochę w poczuciu bezradności wobec rozmiarów pandemii, dziś wiemy, że ten oddział będzie nam służył przez lata. I dokładnie w końcówce poprzedniej perspektywy unijnej udało się jeszcze wygospodarować kilkanaście milionów zł na robota da Vinci – dodał marszałek.

Zaletą chirurgii robotycznej jest przede wszystkim zmniejszenie liczby powikłań pooperacyjnych, skrócenie czasu hospitalizacji po zabiegu i szybszy powrót do codziennego życia, zmniejszenie koniecznych reoperacji, spadek prawdopodobieństwa zgonu po zabiegu oraz podniesienie dostępności i poziomu jakości operacji chirurgicznych. Ponadto plusy systemu robotycznego ujawniają się w szczególnych sytuacjach w ochronie zdrowia, do których można zaliczyć niedawną pandemię COVID 19, ale i w innych przypadkach chorób zakaźnych. Robot chirurgiczny pozwala na zdalne operowanie zakaźnie chorego pacjenta z minimalnym narażeniem personelu szpitala na ryzyko zakażenia.

– Bez osobistego zaangażowania marszałka Olgierda Geblewicza zakup robota nie byłby możliwy. Pacjenci czekają na nowoczesne leczenie w takich standardach, jakie obowiązują na świecie. Mamy znakomity zespół lekarzy, którzy – przy pomocy nowoczesnych technologii – są w stanie sprostać tym oczekiwaniom. Mamy już jednego robota do neuronawigacji, który służy do operacji neurochirurgicznych. Da Vinci będzie służył pacjentom urologicznym, a w kolejnych miesiącach, po przeszkoleniu następnych zespołów – stosowany będzie przy zabiegach jelita grubego, dróg żółciowych i operacjach laryngologicznych. Już dzisiaj marzymy o kolejnym robocie dla ortopedii, bo to jest również dziedzina medycyny, w której z powodzeniem stosuje się nowe rozwiązania – mówiła dyrektor placówki Małgorzata Usielska.

W szpitalu przy ul. Arkońskiej robot wykorzystywany będzie w operacjach chirurgicznych i urologicznych. W przyszłości placówka zamierza także do portfolio zabiegów robotycznych dołączyć świadczenia otolaryngologiczne.

– Ze szpitalem wojewódzkim jestem związany od niedawna i musze powiedzieć, że naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem współpracy szpitala z organem prowadzącym, czyli Urzędem Marszałkowskim. Mówi się, że da Vinci jest technologią przyszłości. Ja powiem: to jest chirurgia teraźniejszości, bo on już tu jest i od marca zacznie być używany przy pierwszych oiperacjach. Jako urolog zacznę od zabiegów najbardziej powszechnego nowotworu u mężczyzn, czyli od prostaty, ale w kolejce są już kolejne nowotwory układu moczowego. Jesteśmy ekspertami w laparoskopowych zabiegach. Teraz przesiadamy się na dużo lepszy sprzęt – przyznał ordynator oddziału urologii ogólnej i onkologicznej dr Artur Lemiński. – Dzięki temu sprzętowi nie tylko wkraczamy do światowej ligi, ale dajemy też szanse na rozwój młodym chirurgom. Planujemy zabiegi, które obecnie mało kto wykonuje, a mianowicie jelita grubego, wątroby, trzustki, dróg żółciowych – dodał ordynator oddziału chirurgii ogólnej i transplantacyjnej dr Samir Zeair.

– Wiemy, że robot dociera do trudno dostępnych miejsc, a czyni to zgodnie z najnowszymi trendami mało inwazyjnie. Od wielu lat wykonujemy zabiegi endoskopowe, ale da Vinci idzie o krok dalej. Będziemy wykonywać zabiegi przezustne – onkologiczne jamy ustnej, gardła, górnego piętra krtani. To także bardzo dobra metoda leczenia bezdechu. Szybsza rekonwalescencja pacjentów jest naprawdę bezcenna – zaznaczył z kolei ordynator oddziału otolaryngologii dr Grzegorz Jamro.

Robot kosztował blisko 15 mln zł. Zakup urządzenia, który sfinansowano głównie z funduszy europejskich przekazanych przez Urząd Marszałkowski był istotnym elementem – rozpoczętego pod koniec 2021 roku – projektu „Budowa budynku na potrzeby oddziałów zakaźnych oraz poradni specjalistycznych wraz z wyposażeniem na terenie SPWSZ w Szczecinie”.

– Największy wpływ i sprawczość jest w przypadku tego przedsięwzięcia po stronie marszałka. Wiemy doskonale, że pani dyrektor wraz z marszałkiem potrafią być bardzo skuteczni. Jestem dumny, że mogłem tu przyjść. Mieszkańcy zasługują na najlepsze leczenie – podkreślił wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

System robotyczny da Vinci został wprowadzony po raz pierwszy na rynek w 1999 r. i od tamtego czasu jest nieustannie udoskonalany, podnosząc efektywność przeprowadzanych przy jego wykorzystaniu procedur, a także komfort i intuicyjność użytkowania. Z jego wykorzystaniem przeprowadza się obecnie około ponad 200 rodzajów zabiegów chirurgicznych. Są to przede wszystkim operacje macicy, prostatektomia (usunięcie prostaty) i resekcja jelita grubego, ale również zabiegi w obrębie pęcherza moczowego, nerek, trzustki, płuc, głowy czy serca. System chirurgii robotycznej składa się z trzech elementów: konsoli chirurga, wózka pacjenta oraz kolumny z torem wizyjnym.

– Stwierdzenie, że ten robot plasuje szpital w światowej elicie, jest jak najbardziej uzasadnione. Na świecie jest 9 tysięcy takich urządzeń, 1500 w Europie i 48 w Polsce. Dotychczas przeprowadzono 14 milionów zabiegów z użyciem tej technologii. Do już dawno wykonywanych dołączają ciągle nowe typy operacji, jak choćby torakochirurgiczne czy jelita grubego. Pierwotnie urządzenie było projektowane dla kardiochirurgii, ale jego wielka precyzja stała się pożądana także w innych dziedzinach. Podkreślić trzeba, że sam robot nie operuje, potrzebny jest zespół chirurgiczny, który jest szkolony według tego samego programu i jednakowych standardów obowiązujących na całym świecie. Zabieg jest praktycznie bezkrwawy, pacjent szybciej dochodzi do siebie, jest krócej hispitalizowany. Ciekawostką jest fakt, że robot jest połączony z centralnym komputerem w Kaliforni, więc w każdym momencie można się połączyć z USA – mówił prezes zarządu Synektik – autoryzowanego dystrybutora robota da Vinci Cezary Kozanecki.

W Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie w planuje wykonać się w 2024 roku 100 operacji radykalnego usunięcia prostaty. Tyle samo ma być zabiegów pęcherza moczowego. W dalszej kolejności dojdą operacje jelit, a od jesieni także operacje laryngologiczne.

źródło: wzp.pl