Opolska konferencja o nowych zasadach pomocy dzieciom
4 lutego 2024Ostatnie pieniądze na kanalizację w Opolskiem
18 lutego 2024W oczekiwaniu na powrót zimy zmieniamy buty narciarskie na trekkingowe i – nie oddalając się zbytnio od południowej części Polski (żeby w razie czego sprawnie przemieścić się w góry) sprawdzamy, co ciekawego kryje Namysłów i okolice.
Wyruszamy na kolejne, króciutkie acz intensywne #PolskieWakacje. Dziś proponujemy kierunek Opolszczyzna. Gdybyście (jakimś cudem!!) przegapili wcześniejsze „polecjaki” turystyczne to przypominamy, że dotychczas zwiedziliśmy:
- Dolnośląskie (Dolina Baryczy KLIK, okolice Kłodzka KLIK, Świeradowa Zdroju KLIK , powiatu karkonoskiego KLIK i okolic Wrocławia KLIK)
- Małopolskie (okolice Muszyny KLIK, okolice Limanowej KLIK, Nowego Targu KLIK i Zakopanego KLIK,)
- Podkarpackie (okolice Rzeszowa KLIK, powiat krośnieński KLIK)
- Łódzkie (okolice Łodzi KLIK, powiat kutnowski KLIK)
- Zachodniopomorskie (na rowerze KLIK i okolice Świnoujścia z powiatem kamieńskim KLIK)
- Wielkopolskie (Dolina Baryczy KLIK, południowa Wielkopolska KLIK, a także powiat pleszewski KLIK),
- Warmińsko-Mazurskie (okolice Ełku KLIK, powiat gołdapski KLIK),
- Lubuskie (powiat żarski KLIK i powiat żagański KLIK)
- Opolskie (KLIK, powiat brzeski KLIK)
- Śląskie (Trójwieś Beskidzka KLIK, okolice Tychów i Pszczyny KLIK, okolice Katowic KLIK, okolice Bielska-Białej KLIK)
- Kujawsko-pomorskie (okolice Inowrocławia KLIK, powiat włocławski KLIK),
- Świętokrzyskie (zachodnia część powiatu kieleckiego KLIK, zachodnia część kieleckiego wraz z Kielcami KLIK),
- Lubelskie (zachodnia część powiatu puławskiego KLIK oraz Wschodnia część powiatu puławskiego KLIK),
- Mazowieckie (południowa część województwa KLIK, powiat grójecki i żyrardowski KLIK),
- Podlaskie (powiat suwalski KLIK, okolice Łomży KLIK)
Zamki i pałace Opolszczyzny
Namysłów i jego okolice to propozycja dla tych, którzy nad gwarne, pełne muzeów i deptaków miejsca wolą ciszę, spokój, ale też charakterystyczny, kameralny klimat.
Proponujemy zacząć nietypowo, bo od objazdówki po okolicznych pałacach. Do wyboru – samochód, motor albo – dla ambitnych lub posiadaczy elektryków – rower (trasa zaplanowana na stronie visit.namyslow.pl liczy 88km – tutaj możesz ją zobaczyć). Trasa malownicza o każdej porze roku, prezentuje aż 8 opolskich zamków i pałaców. Niestety – większość z nich jest w stanie pozostawiającym wiele do życzenia, ale nie zmienia to faktu, że obiekty do dziś robią wrażenie. Urząd marszałkowski województwa opolskiego zadbał jednak o to, by o wspaniałych opolskich rezydencjach słuch nie zaginął.
W imieniu marszałka Andrzeja Buły zapraszamy Was do obejrzenia filmów o dawnych rezydencjach (dotychczas powstały trzy części).
Miłymi wyjątkami od smutnej pałacowej reguły są z pewnością pałac Ziemłowice (przepięknie odrestaurowany, ale nieudostępniony do zwiedzania) i Pałac Jakubowice, w którym działa nie tylko piękny hotel, wspaniała restauracja, ale także prężny ośrodek jeździecki. Jest więc spora szansa, że – zjawiając się tu w weekend – załapiecie się na zawody w skokach przez przeszkody.
Na koniu czy na rowerze?
Jeśli macie ochotę obejrzeć z bliska zmagania jeźdźców i koni tu zostawiamy link do kalendarza zawodów. A może w ogóle chcielibyście spróbować jazdy konnej? Pobyt w Jakubowicach to fantastyczna okazja, a przy okazji – atrakcja dla osób w każdym wieku. Co jeśli jazda konna to dla Ciebie chleb powszedni? Tym lepiej!
– Prawdziwa gratka dla bardziej zaawansowanych jeźdźców to oczywiście wyjazdy w teren. Zielone ścieżki wokół malowniczych stawów zadowolą każdego amatora konnych przejażdżek, a jeżeli nie macie ochoty zwiedzać naszych szlaków na końskim grzbiecie, również mamy na to sposób. 14 osobowy zadaszony wóz lub sportowa bryczka zaprzężona w parę koni uświetni każdą rodzinną lub firmową imprezę. Szeroka gama ofert specjalnych, od wielogodzinnych rajdów, przez letnie spławianie koni w stawie czy też urodzinowe Pony Party, to tylko część naszych możliwości. – czytamy na stronie Jakubusa.
Jeśli uważacie, że nie jest za wcześnie, by rozpocząć sezon rowerowy (my na przykład nie mamy nic przeciwko temu pomysłowi) to Jakubowice nadają się do tego idealnie. Ze strony hotelu dowiadujemy się bowiem, że wytyczone z centrum Jakubowic w okolicach Pałacu wzdłuż parkurów i rozlewiska Widawy liczą od 20 do 40 km. Jakubowickie trasy rowerowe pozwalają na spokojną przejażdżkę na świeżym powietrzu. Przejażdżki z dziećmi urozmaicają liczne lodziarnie, place zabaw, plaża czy cichy las.
Zalew Michalicki i okolice
Co jeszcze? Wrażenie na pewno robi Zalew Michalicki. To raj dla wędkarzy, ale nie tylko, bo to miejsce to gratka dla „birdwatcherów” – przylatują tu bowiem łyski, krzyżówki, cyranki, ale spotkać też można bieliki, rybołowy czy czarne bociany! Niewykluczone jest też spotkanie czapli siwej, żurawia czy błotniaka. Miejscowi zachwalają, że grzyby są tu od maja do października i starczy ich dla każdego. Oczywiście najwięcej gości zjawia się tu latem, by poplażować, popływać rowerem wodnym czy – uwaga – na windsurfingu.
Przez okolicę wiedzie szlak rowerowy, który zahacza m.in. o jedną z tutejszych perełek, mianowicie drewniany kościółek pw. św. Michała Archanioła wybudowany w 1614 r. dzięki inicjatywie ks. Jerzego Brzoska. Na uwagę zasługują tu polichromie pokrywające prezbiterium i części naw, późnobarokowy ołtarz, ambona i chrzcielnica. Sam kościółek jest malowniczo położony nad samym zalewem, co robi dodatkowe wrażenie. A kościółek możecie obejrzeć także odbywając wirtualny spacer.
Kolejny przystanek (również na wspomnianym wyżej „michalickim szlaku”) to miejscowość Smogorzów. To najstarsza i niegdyś najsłynniejsza miejscowość ziemi namysłowskiej, o której wspomina w swojej słynnej kronice sam Jan Długosz. Tu urzędowali chociażby biskupi śląscy, zanim – za czasów Kazimierza Odnowiciela – na stałe przenieśli się do Wrocławia. Z dawnej świetności możemy doświadczyć jedynie jej pozostałości, ale prawdziwą gratką jest tutejsza legenda o smoku. Przeczytacie ją tutaj.
Przez Smogrzów prowadzi także trasa rowerowego Questa (czyli edukacyjnej gry terenowej) „W poszukiwaniu smoka na namysłowskiej ziemi” – bardzo polecamy, bo celem grających jest odnalezienie prawdziwego skarbu!
Namysłów zaprasza
Co w samym Namysłowie? Miasteczko, choć kojarzy się dziś głównie z browarem Namysłów, jest klimatyczne i warto po nim pospacerować. Zachęca do tego inny quest – „Ścieżkami średniowiecznego Namysłowa”, który (z racji króciutkiego dystansu) może przejść dosłownie każdy. Warunek? Smartphone i odrobina chęci.
Spacer wiedzie więc przez zamek (własność browaru, niestety nieudostępniony zwiedzającym), Basztę Prochową i fortyfikacje miejskie. Na uwagę zasługuje także wyjątkowy mural opowiadający dawne dzieje miasta. Swoją drogą, by do niego wjechać, trzeba było pokonać Bramę Miejską. Zachowała się ona do dziś, co więcej znajduje się przy niej punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę Namysłowa. Wejścia do wieży pilnuje rzeźba rycerza, przy której chętnie fotografują się turyści. Wisienką na torcie jest spacer po tutejszym rynku. Ze strony namyslow.eu dowiadujemy się, że oprócz ratusza miejskiego, znajdował się tu hotel ,,Pod Złotą Koroną’’, restauracja i hotel ,,Pod Czarnym Orłem’’, sklep i winiarnia Wincenta Żurawskiego, kamienice i sklepy rodziny Bielschowskych.
Gospodarze Namysłowa zapraszają także do zwiedzania Muzeum Techniki Młynarskiej znajduje się przy ul. Piastowskiej. Można tu zobaczyć oryginalne narzędzia młynarskie. Zwiedzanie tylko po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym: od wtorku do piątku: 9.00-17.00, sobota 9.00 – 13.00, tel. 516 120 973
Jak widzicie, żeby odkrywać piękno polskich regionów, wcale nie trzeba stawiać tylko na te najpopularniejsze kierunki czy miejsca. Więcej takich nieodkrytych perełek znajdziecie na stronie https://www.visitopolskie.pl, do odwiedzenia której oczywiście gorąco zachęcamy. Tymczasem żegnamy się i do następnego tygodnia!